Raz obraz jest blady a w następnym ujęciu kolorowy żywy, bardzo przyjemnie się to oglądało, polecam bo historia jest wciągająca
Blady był w Izraelu, zielonkawy w Niemczech, za to w Syrii kolorowy, aczkolwiek nadal bardziej pastelowy ;)
Za kazdym razem czuje zazenowanie, jak kolejny "ekspert" lokuje Zurych w Niemczech.